Powrót do Wywody

Polityka

Państwo jest dla człowieka, a nie człowiek dla państwa. Innymi słowy, to państwo powinno być naszym sługą, a nie my jego niewolnikami. Rzeczą, którą najtrudniej w świecie zrozumieć, jest podatek dochodowy.

Polska - brudna, zakłamana, tonąca w śmieciach, zmarnowane miliardy euro; skorumpowana, grzeszna, nieuczciwa wobec swoich obywateli jak i obywatele wobec Polski. Narzekanie nie ma końca, zawiść, nienawiść. Za kilka złotych monet sprzeda i podpierdoli rodaka, by ten nie miał czasem lepiej niż on. Polak potrafi Polaka zdeptać i niszczyć, bo jak sam ma źle to nikt oprócz niego nie powinien mieć lepiej. Oto znajdujemy się w świecie absurdu. Kraj, w którym co piąty mieszkaniec stracił życie w czasie drugiej wojny światowej, którego 1/5 narodu żyje poza granicami kraju i w którym co 3 mieszkaniec ma 20 lat. Kraj, który ma dwa razy więcej studentów niż Francja, a inżynier zarabia tu mniej niż przeciętny robotnik. Kraj, gdzie człowiek wydaje dwa razy więcej niż zarabia, gdzie przeciętna pensja nie przekracza ceny trzech par dobrych butów, gdzie jednocześnie nie ma biedy a obcy kapitał pcha się drzwiami i oknami. Kraj, w którym cena samochodu równa się trzyletnim zarobkom, a mimo to trudno znaleźć miejsce na parkingu. Kraj, w którym rządzą byli socjaliści, w którym święta kościelne są dniami wolnymi od pracy. Dziwny kraj, w którym z kelnerem można porozmawiać po angielsku, z kucharzem po francusku, ekspedientem po niemiecku, a ministrem lub jakimkolwiek urzędnikiem państwowym tylko za pośrednictwem tłumacza.

W Japonii po trzęsieniu ziemi na drugi dzień były już odbudowane drogi, a ludzie grzecznie stali w kolejkach do sklepów. Jedyne co Polacy wywnioskowali z tego zdarzenia to, że energia atomowa jest "dziełem Szatana". Gdyby trzęsienie ziemi było w Polsce jeszcze tego samego dnia ogłoszono by żałobę narodową. Następnego dnia o trzęsienie obwiniono by Rosję i wszczęto by śledztwo w sprawie rzekomego zamachu poprzez umyślne zdalne sterowanie ruchami płyt tektonicznych. Trzeciego dnia złodzieje wykradli by zapasy żywności i cena chleba wzrosłaby do 200 zł. Za podwyżkę cen opozycja obwiniłaby Rząd i Rosję, a Rząd obwiniłby opozycję... i Rosję. Dróg nie odbudowano by przez najbliższe 50 lat. Z resztą popatrz na te które mamy dzisiaj - same się rozlatują.

Pseudo demokracja... Skoro demons niby rządzi, to dlaczego ja nie rządzę? Czemu władza tego kraju kradnie moje pieniądze? Czemu władza tego świata robi ze mnie debila?

To nie globalne ocieplenie powoduje zwiększanie się poziomu wody. To świat topi się w ludzkiej głupocie.

 

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie publikowany.